skionline.plsport wiadomości Wyślij link znajomemu Wydrukuj Dodaj komentarz

Cool "Iceman", czyli Mario Matt w lodowej grocie

2007.06.28
Po każdym z ośmiu rozegranych w 2007 roku slalomów Mario Matt lądował na podium. Ukoronowaniem fantastycznego sezonu był złoty medal w slalomie wywalczony na mistrzostwach świata w Åre. Nie jest tajemnicą, że pokonywanie bramek z takim spokojem i płynnością wymaga wręcz stalowych nerwów. Chcąc pokazać prawdziwą naturę Mario - "człowieka z lodu", Fischer postanowił poprosić o pomoc znanego monachijskiego fotografika - Yorcka Dertingera.
Za scenerię sesji zdjęciowej posłużyła wielka lodowa grota w masywie Dachsteinu (rejon Górnej Austrii). "Raczej trudno kreować taki wizerunek, ale muszę powiedzieć, że potrafię trzymać nerwy na wodzach i zachować spokój podczas zawodów", mówi dwukrotny mistrz świata analizując swój "zimny" charakter. Podczas sesji w "kaplicy lodowej" dwa zdjęcia wyszły szczególnie fajnie. Pierwsze z nich ukazuje austriackiego zawodnika w stylowych ciuchach z nowym modelem narty Fischer RC4 Worldcup SC wyposażonej w system Flowflex. Na drugim widzimy Mario z nagą klatką piersiową i tatuażem ilustrującym logo Fischera.

Uwaga! Cel gigant - tak samo dobre czasy na zawodach jak podczas treningów
Matt jest obecnie w połowie przygotowań do nadchodzącego sezonu Pucharu Świata. "Jeżeli chodzi o slalom to wracam do formy, w jakiej byłem przed kontuzją. Chciałbym jeździć równie konsekwentnie, co w zeszłym sezonie. Byłoby super, gdybym poprawił wyniki w gigancie i super kombinacji. Z pewnością mam duży potencjał w gigancie - tu jeszcze niestety moje wyniki z treningów nie przekładają się na zawody", mówi Matt optymistycznie wyglądając nadchodzącego sezonu. "Pierwsze testy sprzętu odbyły się już wiosną. Byłem bardzo zadowolony z rezultatów; nie zauważyłem drastycznych różnic. W tej chwili Fischer pracuje nad nowościami, które mam wypróbować za trzy tygodnie w Nowej Zelandii."

Mistrzostwa Świata w Åre - to było niepowtarzalne i niezapomniane doświadczenie
W zeszłym sezonie Matt przegrał Małą Kryształową Kulę w slalomie dosłownie o "długość nart". "Oczywiście, byłoby to fantastyczne ukoronowanie sezonu, ale i tak jestem zadowolony z uzyskanych wyników. Od stycznia właściwie wszystko szło zgodnie z założonym planem. Mistrzostwa Świata w Åre były dla mnie fantastycznym doświadczeniem. Wydaje mi się, że od czasu pierwszego złota na mistrzostwach świata w 2001 wszystko potoczyło się już tak szybko. Dostałem się do czołówki Pucharu Świata i zdobyłem kolejne medale na mistrzostwach. W związku z odniesioną kontuzją musiałem przejść bardzo trudny okres w karierze. Na kolejny tytuł mistrza świata pracowałem niesamowicie ciężko."

Konie - moja druga pasja
Hodowla koni arabskich to wielka pasja Tyrolczyka. Wraz z nadejściem końca sezonu narciarskiego, Mario jak najwięcej czasu spędza doglądając swoich ulubieńców. "Najwięcej czasu na konie mam w kwietniu. Teraz muszę wziąć się już za poważny trening, ale planuję go tak, aby mieć na konie choć chwilę." Hodowla Matta rozrasta się z roku na rok: "Mieliśmy bardzo dobry rok. I fantastyczne źrebięta!"

Źródło: fischer-ski.com
Opracowanie: skionline.pl

skionline.pl

powrót

Zobacz
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
Jeżeli chcesz otrzymywać cotygodniowy,
bezpłatny narciarski serwis informacyjny skionline.pl
dopisz się do naszego newslettera.


poprzedni listopad 2024 następny
Pn Wt Śr Cz Pt Sb Nd
123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930
najbliższe zawody
dodaj wydarzenie
Szukaj
Wiadomości: w:
Skijumping.pl