GORE-TEX szturmuje polski rynek | 2007.09.28 |
| Holger Pigors |
|
Rozmowa z Holgerem Pigorsem z firmy W.L. Gore&Associates
Amerykańska kompania W.L. Gore & Associates, właściciel znaku towarowego GORE-TEX®, wiodący na świecie producent zaawansowanych technologicznie tkanin, zamierza tej jesieni mocniej zaznaczyć swoją obecność na rynkach Europy Środkowej i Wschodniej, w tym również na rynku polskim.
W 2006 roku około 25 tys. firm sprzedających produkty z GORE-TEX®u na terenie Europy (odzież, obuwie, akcesoria dla różnych segmentów rynku, m.in. dla alpinistów, narciarzy, odzież i akcesoria na motor, odzież codziennego użytku) osiągnęło łącznie obroty w wysokości przeszło 1,5 bln EUR. Są to dane, które robią wrażenie, jednak firma Gore postanowiła pójść dalej. Na przestrzeni najbliższych trzech lat kompania zamierza zainwestować w rozwój i promocję znaku GORE-TEX® na rynkach europejskich kwotę 80 mln EUR. Znaczną część tego budżetu firma planuje wykorzystać na działania marketingowe na obszarze Europy Środkowej i Wschodniej. To strategiczny rynek z dużym potencjałem, nic więc dziwnego, że firma Gore intensyfikuje swoje działania w tym rejonie. Nowa strategia realizowana jest już od września 2007.
Poniżej przedstawiamy rozmowę z Holgerem Pigorsem z firmy Gore, odpowiedzialnym za strategię marketingową i sprzedaż na rynkach Europy Środkowej i Wschodniej.
Kiedy firma Gore zwróciła się ku rynkom Europy Środkowej i Wschodniej?
Pigors: W 1992 roku. Od tamtego czasu prowadzimy aktywne działania marketingowe w tym rejonie Europy, choć na razie nie mamy jeszcze zbyt wielu strategicznych klientów. Jednak w przeciągu ostatnich dwóch lat zainwestowaliśmy w te rynki spore środki i nawiązaliśmy wiele cennych kontaktów handlowych.
Dlaczego właśnie rynki wschodnioeuropejskie stały się atrakcyjne dla marek tak znanych jak wasza?
Pigors: Przyznanie Soczi organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w 2014 roku pokazuje determinację krajów Europy Wschodniej w procesie ustalania nowych międzynarodowych standardów. Silniejsza jest tendencja do inwestowania i zdecydowanie wzrósł potencjał ekonomiczny w tych krajach. Rośnie grupa konsumentów, którzy dążą do tego, by podnieść swój standard życia i posiadają na to potrzebne środki. I tak właśnie powstaje zapotrzebowanie na produkty znanych, renomowanych marek. Należy również pamiętać, że w przeciągu ostatnich dwóch lat rynki krajów Europy Wschodniej niezwykle dynamicznie się rozwijały i proces ten będzie trwać nadal.
Czy firma Gore, myśląc o inwestycjach, bierze pod uwagę cały obszar Europy środkowowschodniej?
Pigors: Nie, nie cały. Na początek zamierzamy skoncentrować nasze działania na rynku polskim, czeskim i rosyjskim. Te obszary są dla nas na dzień dzisiejszy kluczowe. W tych trzech krajach chcemy podnieść świadomość marki oraz zacząć wprowadzać elementy naszej nowej europejskiej strategii marketingowej. Zamierzamy skoncentrować się na trzech segmentach produktów z GORE-TEX®u: odzieży, obuwiu i akcesoriach.
Jakie cele ma przed sobą firma Gore?
Pigors: Cel strategiczny, jaki stawiamy przed sobą generalnie, a dotyczy to również rynków w Europie Środkowej i Wschodniej, to dodanie do flagowych cech naszych produktów (nieprzemakalność, wiatroszczelność, oddychalność) kolejnych. Nowa generacja naszych produktów zapewnia użytkownikowi komfort i ochronę. Jeśli chodzi natomiast o cel ekonomiczny, to jest nim wydatne zwiększenie obrotów naszej firmy we wspomnianych trzech krajach w przeciągu najbliższych trzech lat.
Na czym dokładnie będą polegać wasze działania?
Pigors: Mamy w planach szereg przedsięwzięć marketingowych, dostosowanych do specyfiki poszczególnych krajów. Niektóre działania podejmować będziemy we współpracy z markami o światowym zasięgu, takimi jak The North Face, Rossignol, Salewa, Arc’teryx czy Bugatti, a niektóre z rodzimymi markami w poszczególnych krajach, posiadającymi licencję GORE-TEX®. Zarówno w Rosji, jak w Polsce i w Czechach nasza kampania prowadzona będzie za pośrednictwem mediów drukowanych, Internetu i innych mediów cyfrowych. Jej częścią będzie również dystrybucja materiałów promocyjnych w sklepach.
Mógłby Pan powiedzieć coś więcej na temat tego jak będzie wyglądała kampania w poszczególnych krajach?
Pigors: Oczywiście. Otóż na przykład w Polsce kampania reklamowa prowadzona będzie m.in. w pociągach Intercity kursujących na trasie Warszawa - Berlin, a także pomiędzy Gdańskiem, Warszawą i Krakowem. W głównych ośrodkach narciarskich, takich jak Zakopane, zamierzamy wyposażyć w sprzęt z naszym logo instruktorów narciarskich i ratowników górskich.
W Czechach kampania prowadzona będzie m.in. w nowoczesnym pociągu kursującym między Pragą a Ostrawą, który nawiasem mówiąc "zagrał" w najnowszym filmie z Jamesem Bondem, oraz na jednej z głównych stacji praskiego metra - Narodni Trida. W tych miejscach zamierzamy umieszczać reklamy najnowszych rozwiązań i produktów firmy Gore, zapewniających użytkownikowi obecnie jeszcze większy komfort i jeszcze skuteczniejszą ochronę. Nasza reklama skierowana będzie również do przeszło miliona osób odwiedzających co roku odnowione w ostatnim czasie praskie zoo.
A jak firma Gore promować się będzie na rynku rosyjskim?
Pigors: W Rosji nasze działania marketingowe koncentrujemy w dwóch miastach: Moskwie i Petersburgu. Oprócz reklamy w mediach tradycyjnych, czyli prasie, radiu i telewizji, oprócz katalogów i reklamy w miejscu sprzedaży stosowane będą również takie nośniki jak billboardy. Już we wrześniu billboardy pojawią się na ulicach Moskwy i popularnych ośrodków narciarskich, takich jak Soczi czy Saroczani. Kampania billboardowa potrwa do marca przyszłego roku. Oprócz tego współpracujemy z czarterowymi liniami lotniczymi Vim-Avia i planujemy kampanię reklamową na pokładzie samolotów tej firmy. Chcemy w ten sposób przyciągnąć do naszych produktów tych Rosjan, którzy często podróżują. Mamy też w planach udział w kilku ważnych imprezach targowych, na których prezentowana jest odzież. Billboardy reklamowe pojawią się również w ogrodzie zoologicznym stolicy, co stanowi element całej naszej europejskiej kampanii.
Czy potencjalni nabywcy z krajów Europy Środkowej i Wschodniej będą mogli dowiedzieć się więcej na temat produktów firmy Gore w swoim własnym języku, czy może bardziej szczegółowe informacje dostępne będą tylko po angielsku?
Pigors: Oczywiście, że będzie taka możliwość. Od września w Rosji, Polsce i Czechach startują lokalne strony internetowe, na których prezentowane będą informacje na temat technologii GORE-TEX® i WINDSTOPPER®. Wszystkie teksty będą oczywiście dostępne w lokalnym języku. Internauci będą mogli dowiedzieć się wszystkiego na temat naszych produktów (zarówno produkowanych na rynki międzynarodowe, jak i lokalne) oraz sieci dystrybucji. Ponadto do wszystkich produktów przeznaczonych na rynki Europy Środkowej i Wschodniej dołączane są instrukcje w tłumaczeniach.
Opracowanie: skionline.pl Źródło: W.L.Gore&Associates
| powrót
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
|
Sprzęt narciarski 24/25
Porady
|