Narciarstwo "turowe" | 2004.01.12 |
Na terenie Babiej Góry
Na Babiej Górze dostępne są dwa szlaki dla narciarzy preferujących "dawne" narciarstwo, tzw. turowe. Jednak i ci bardziej leniwi znajdą stoki dla siebie, z wyciągami, a nawet kolejką linową.
- Na terenie parku mamy trzy szlaki dla wytrawnych narciarzy, jeden z nich jest jednak zamknięty z powodu wiatrołomów w jego najbardziej niedostępnych częściach - wyjaśniał nam Maciej Mażul, przewodnik beskidzki i pracownik BPN. Jednak czynne są dwa pozostałe, ok. 3-km szlak czarny z Markowych Szczawin do Lajkonika oraz 1,5-km czerwony z Sokolicy do Krowiarek. Trasy te są jednak pokryte śniegiem nieubijanym. - Mogą więc na nich jeździć jedynie miłośnicy białego szaleństwa preferujący takie narciarstwo, jak to drzewiej bywało. Brak tam bowiem również jakiejkolwiek infrastruktury, a amatorzy jazdy na nartach, by zjechać w dół muszą sami najpierw podejść w górę dowolną metodą...
Więcej w Dzienniku Polskim
| powrót
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
|
Booking.com
|